Nikomu nic się nie stało, ale ruch został wstrzymany na ponad dwie godziny, bo pociągi w tym miejscu jeżdżą jednym torem. Dla pasażerów uruchomiono komunikację zastępczą.
Teraz sytuacja wróciła do normy. Policja szuka kierowcy samochodu, który wjechał na przejazd przed przejeżdżającym pociągiem.