Do 2030 roku 42 procent polskiego wodoru ma pochodzić ze źródeł odnawialnych


"Skurczył się też stopień naboru młodych dyplomatów do MSZ" - stwierdził Szymon Szynkowski vel Sęk.
Szanse na wyjazd uzyskują zasłużeni, doświadczeni stażem i wiekiem, ale także zasłużeni dla obecnej władzy dyplomaci. W MSZ żartuje się nawet, że jest realizowany w ramach wyjazdów program 65 plus, że na placówki wyjeżdżają emeryci
- dodał poseł PiS.
Według byłego ministra, na stanowiska w MSZ wracają też absolwenci Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, którzy zostali usunięci za rządów Zjednoczonej Prawicy. Szymon Szynkowski vel Sęk wysłał do resortu pytania w sprawie zmian kadrowych. We wtorek zarzucał też, że polskie placówki zagraniczne nie zostały właściwie przygotowane do polskiej prezydencji.
Ambasadorowie czy szeregowi dyplomaci starają się z własnej inicjatywy o prezydencji opowiadać, ale nie mają instrukcji właściwych, jakie są priorytety
- mówił poseł.
Polityk krytykował też Instytut Polski za zorganizowanie w Berlinie w ramach obchodów polskiej prezydencji projekcji filmu "Zielona granica", ale także ministerstwo kultury za cofnięcie pieniędzy dla berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.