Projekt mieszkańców zaakceptowany przez poprzednie władze miasta okazał się prawnym bublem. Od czterech lat w Gnieźnie nie poradni onkologicznej finansowanej przez NFZ.
Mieszkańcy Gniezna, głosując pod koniec zeszłego roku na utworzenie poradni onkologicznej za kwotę 100 zł, chcieli mieć na miejscu specjalistę, który zbada i skieruje na dalsze ewentualne leczenie. - Okazało się to prawnie niemożliwe - mówi Renata Zielonka z Wydziału Usług Społecznych Urzędu Miejskiego w Gnieźnie.
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji uznała że nie należy dublować świadczeń finansowanych już przez NFZ. I chociaż w Gnieźnie od czterech lat nie ma takiej poradni, to nie jest to zadanie gmin, dlatego nie mogą one kupować podstawowych świadczeń.
Dla pacjentów onkologicznych z Gniezna jest jeszcze nadzieja, że szpital wygra dodatkowy konkurs na prowadzenie poradni onkologicznej ogłoszony przez NFZ. - Mam nadzieję że tak będzie i szpital spełni wymagania NFZ - mówi dyrektor szpitala Krzysztof Bestwina. Jeśli tak będzie, poradnia ruszy od października, a do tego czasu pacjenci nadal muszą jeździć 50 km do poradni w Poznaniu.