Kolej Metropolitalna - jak Kaponiera?

Sylwia Stec była odpowiedzialna za liczenie głosów mieszkańców, którzy decydowali na co wydać 15 milionów złotych. W sprawie zmian personalnych jednym głosem mówią radni rządzącej miastem PO i opozycyjnego PiS.
Tomasz Lipiński, radny Platformy Obywatelskiej, źle ocenia pracę urzędniczki. - Dała się poznać jako osoba arogancka, nieskłonna do kompromisów. Zastępca dyrektora Gabinetu Prezydenta Sylwia Stec zarzuty odpiera. - Osoby, które dotąd nie angażowały się w działalność obywatelską, chciały popsuć coś, co od kilku lat jest największą zdobyczą demokracji lokalnej - komentuje.
Kontrolę w sprawie budżetu w ubiegłym roku zapowiedziała Komisja Rewizyjna Rady Miasta Poznania. - Zmiana wydaje się zasadna niezależnie od wyników kontroli - mówi radny PiS Mateusz Rozmiarek.
Radni proponują, aby budżetem zajmował się wydział odpowiedzialny za kontakty z radami osiedli, a nie Gabinet Prezydenta. Decyzję musi teraz podjąć prezydent Jacek Jaśkowiak. Z naszych informacji wynika, że prezydent będzie bronił urzędniczki i nie posłucha radnych ze swojej partii i opozycyjnego PiS.
Adam Michalkiewicz/pś/szym