Za pięć godzin pobytu dziecka w przedszkolu, od 8.00 do 13.00, rodzic płacić nie będzie musiał. Jeśli jednak przyprowadzi dziecko wcześniej i odbierze później, za każdą dodatkową godzinę zapłacić 3,5 złotego. Właśnie przeciwko temu protestują rodzice. Jak obliczyli za przedszkole będą płacić o około 80 złotych więcej niż teraz.
Rodzice twierdzą, że będzie to najdroższe przedszkole w okolicy, dlatego zorganizowali się i zbierają podpisy pod petycją do burmistrza i radnych. Chcą zmiany tej decyzji. Pod listem jest już 30% podpisów. Akcja wciąż trwa. Burmistrz Henryk Szymański umywa ręce i wskazuje na radnych. Z kolei Marek Kinecki, przewodniczący Rady Miejskiej twierdzi, że nie ma szans na zmianę ustaleń. Rodzice zapowiadają, że przyjdą na przyszłotygodniową sesję.