- Na spełnienie obietnic czekamy od 2000 roku - mówi Arkadiusz Pytlak z Wielkopolskiego Związku Zawodowego Służby Celnej. W najbliższy wtorek około 200 celników z całego kraju pojedzie na protest do Warszawy. Będzie to manifestacja bez transparentów i okrzyków. - Nie chcemy ani krzyczeć, ani używać petard, chcemy pokazać, że istniejemy. Wszystko zależy od premiera - dodaje Pytlak.
Jeżeli wtorkowa manifestacja nie przyniesie rezultatu, celnicy zapowiadają, że zaostrzą protest.