Hiszpanka - Wielkopolska - Bruksela

Chłopiec spadł z wysokości trzeciego piętra. Trafił do szpitala przy ul. Krysiewicza, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. - W pierwszych 48 godzinach pobytu w szpitalu nie było potrzeby interwencji chirurgicznej, ale obawy lekarzy dotyczą bardzo poważnych obrażeń płuc i stłuczenia jamy brzusznej. Cały czas trzeba się liczyć z tym, że operacja będzie konieczna - mówi dyrektor szpitala Jacek Profaska.
Chłopiec został podłączony do respiratora. Początkowo lekarze podejrzewali złamanie podstawy czaszki. To jednak się nie potwierdziło. Dziecko w grudniu skończy dwa lata.