Drugi etap kanalizacji w poznańskim Kiekrzu nie powstanie w całości

Pracownik ochrony, którego spotkał nasz reporter zdradził, że są wzywani kilka razy dziennie. Spacerujący przyznają, że omijają to miejsce szerokim łukiem.
Wrzaski, przekleństwa, bijatyka, pijaństwo. To jest codzienność
- mówi jedna z mieszkanek.
Sprawcami byli bezdomni mieszkający w pustostanie przy ul. Szamarzewskiego 31. Wszystkie mieszkania – poza jednym należą do ZKZL.
Ponosimy koszty utrzymania budynku, mimo że żaden komunalny mieszkaniec tam nie mieszka
- mówi rzecznik prasowy ZKZL, Łukasz Kubiak.
Ze względu na zły stan techniczny, w listopadzie kamienicę musieli opuścić wszyscy lokatorzy. Miejska spółka planuje remont, ale do otrzymania dotacji potrzebnej do wykonania napraw, potrzebne jest przejęcie ostatniego lokalu należącego do prywatnego właściciela. Problem w tym, że przez ostatnie pół roku strony nie mogły się dogadać.
Myślę, że do września wszystkie formalności związane z nabyciem tego mieszkania zostaną spełnione
- mówi zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Poznania, Dominika Radłowska-Zelent.
Policjanci apelują i przypominają, żeby każdą niepokojącą sytuację zgłaszali za pośrednictwem numeru alarmowego 112.