Jak podkreśla Halicki, większość z nas nie wie jak postępować z osobami niepełnosprawnymi fizycznie. Ale najgorzej mają ludzie z problemami psychicznymi - budzą lęk. Według Halickiego problemem jest też brak wiedzy wśród służb miejskich. Jak twierdzi, nie było żadnych szkoleń na ten temat na przykład w MPK. Dlatego na początku marca zajmie się tym Komisja Dialogu Społecznego.
W Poznaniu żyje ponad 67 tys. osób z różnego typu niepełnosprawnościami. Według Halickiego - nie mają skutecznego przedstawiciela w urzędzie. Jest co prawda pełnomocnik prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych, ale niewiele może. Zdaniem Halickiego, to powinien być urzędnik znacznie wyżej umiejscowiony, nawet w biurze prezydenta.
Według Marcina Halickiego - niepełnosprawnych w mieście nikt nie słucha. Jako przykład podaje sprawę systemu inteligentnego sterowania ruchem ITS. Dopiero kilka tygodni temu środowiska niepełnosprawnych doprowadziły do spotkania w tej sprawie. Wcześniej nikt z nimi nie konsultował systemu. (cała rozmowa poniżej)