Część pracuje jako wolontariusze, pozostali od dwóch tygodni poznają latynoską kulturę, obyczaje, a także zmagają się z językiem portugalskim.
Wszyscy liczą, że w niedzielę, na zakończenie spotkania, papież ogłosi, że za trzy lata spotkanie młodzieży będzie w Polsce. - Póki co wszyscy liczą, że Franciszek wyzwoli w młodych dużo radości. Liczymy, że przyjdzie sam na katechezę i będzie chodził między młodymi - mówi ks Arkadiusz Szady, duszpasterz młodzieży Archidiecezji Poznańskiej.
- Choć papież jest z Argentyny, południowy temperament na pewno da się we znaki - uważa ksiądz Szady. - Papieżowi będzie się trudno powstrzymać przed spotkaniem z młodzieżą.
We wtorek wieczorem zaplanowano mszę inauguracyjną. W trakcie Dni Młodzieży będą też katechezy, wydarzenia kulturalne i czuwanie z papieżem.