Bardzo wielu studentów nie zdaje sobie sprawy z tego, co mogą, a czego nie. "Nie uświadamiają sobie na przykład, że to, jak długo pozostaną na studiach, zależy od liczby punktów zebranych za dany semestr" - mówi Bartosz Gromada z Samorządu Studentów Politechniki Poznańskiej, który organizuje szkolenia z regulaminu studiów.
Studenci muszą więc wiedzieć za co dany wykładowca takie punkty przyznaje - jedni wystawiają je za samo chodzenie na zajęcia, inni za zaliczenie, a jeszcze inni tylko za pozytywnie zdany egzamin. Warto też wiedzieć, że wyczyny, które w liceum groziły najwyżej uwagą (jak np. podrobienie podpisu wykładowcy w indeksie), na studiach mogą skończyć się wyrzuceniem z uczelni.
I to tylko po to by taki zdolny luzacki uczniak ostatecznie był wywalony z uczelni ZA ZŁE ZACHOWANIE?
To niesprawiedliwe!
Lepiej zostać Mickiewiczem i jak poeta pisać "Litwo Ojczyzno Moja ..."