NA ANTENIE: UCIEKAJ MOJE SERCE (ORYGINAL)/SEWERYN KRAJEWSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Co wolno studentowi?

Publikacja: 12.01.2013 g.10:48  Aktualizacja: 12.01.2013 g.10:52
Poznań
Studenci pierwszego roku uczą się jak nie zostać wyrzuconym z Politechniki Poznańskiej. Uczelnia po raz pierwszy przeprowadza obowiązkowe szkolenia z regulaminu studiów.
studenci na sali - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Bardzo wielu studentów nie zdaje sobie sprawy z tego, co mogą, a czego nie. "Nie uświadamiają sobie na przykład, że to, jak długo pozostaną na studiach, zależy od liczby punktów zebranych za dany semestr" - mówi Bartosz Gromada z Samorządu Studentów Politechniki Poznańskiej, który organizuje szkolenia z regulaminu studiów.

Studenci muszą więc wiedzieć za co dany wykładowca takie punkty przyznaje - jedni wystawiają je za samo chodzenie na zajęcia, inni za zaliczenie, a jeszcze inni tylko za pozytywnie zdany egzamin. Warto też wiedzieć, że wyczyny, które w liceum groziły najwyżej uwagą (jak np. podrobienie podpisu wykładowcy w indeksie), na studiach mogą skończyć się wyrzuceniem z uczelni.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
cz'ytacz 13.01.2013 godz. 11:24
Ego!.Na litość ... ,to na jedno wychodzi że szkoła lub wiejska szkółka ,to dla naukowego grona uniwersyteckiego to tak jak małpi gaj.. Na jedno wychodzi ,jakby nie było ... .Możeby z podstawowymi informacjami dotyczących szkół wyższych, zacząć w szkołach średnich? .
Ego 13.01.2013 godz. 10:53
Oj czytaczu, czytaczu; znów nic nie rozumiesz. Dziś studenci to w większości grupa ludzi, którym trzeba pokazać, w jaki sposób czytać tablicę informacyjną. Niczego nie rozumieją a system zaliczeń i punktacji według, których student jest studentem dla wielu jest jak pisownia języka chińskiego. Bez tłumacza ani rusz. Tylko chodzą, marudzą i sieją niepokój wśród tych, co coś wiedzą.
cz'ytacz 13.01.2013 godz. 09:12
Dopisuje do niesprecyzowanego, że chodziło o nieuwzględnianie oceny z zachowania .
cz'ytacz 13.01.2013 godz. 09:06
A o ile pamięć mnie nie myli i to co pamiętam z informacji radiowych RM,to był nawet projekt ustawy który miał NIEUWZGLĘDNIAĆ na cenzurkach ,oceny z zachowania i postawy ucznia-ów w szkołach średnich i podstawowych.
I to tylko po to by taki zdolny luzacki uczniak ostatecznie był wywalony z uczelni ZA ZŁE ZACHOWANIE?
To niesprawiedliwe!
Lepiej zostać Mickiewiczem i jak poeta pisać "Litwo Ojczyzno Moja ..."