- Objazd Czarnkowa powinien być gotowy we wrześniu tego roku, ale zaawansowanie prac nie przekracza nawet 1/4 ujętych w harmonogramie. Jeżeli budowa będzie się odbywała w takim tempie, to potrwa ona pięć lub sześć lat - podkreśla Romuald Ajchler.
Sprawą opóźnień na budowie obwodnicy Czarnkowa zajmowali sie niedawno także radni Sejmiku Wojewódzkiego. Rozważano wtedy mozliwość rozwiązania kontraktu z generalnym wykonawcą, konsorcjum polsko-hiszpańskim.
na zdj. na razie tiry jeżdżą przez Czarnków