Nauka bez pieniędzy. Gzik ostrzega przed utratą potencjału badawczego

Podczas konferencji prasowej podkreślił, że obecna, ograniczona wersja CPK może pozbawić wiele miast, w tym Piłę, szans na rozwój infrastruktury kolejowej.
CPK jest obszarem, który różnicuje kandydatów w wyborach prezydenckich. Rafał Trzaskowski bardzo długo twierdził, że CPK jest w ogóle niepotrzebny, teraz popiera rządowa wersję neo-CPK. Tymczasem Karol Nawrocki konsekwentnie od zawsze popiera CPK w pełnej wersji
– mówił na pilskim dworcu kolejowym poseł Horała, który w rządzie Mateusza Morawieckiego odpowiadał za przygotowanie realizacji
Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Piła i Złotów poza szybkim połączeniem?
Horała zapowiedział organizację trasy pod nazwą „Nawrocki za rozwojem, Nawrocki za CPK”, na której znajduje się około 50 polskich miast, które – jak mówił - stracą na wersji neo-CPK, popieranej przez Rafała Trzaskowskiego, a zyskają na przywróceniu pełnej wersji projektu „Tak dla CPK” przez Karola Nawrockiego.
To jest ta znacząca różnica z perspektywy mieszkańców, na przykład Piły, czy chcą mieć na horyzoncie plan inwestycyjny, który doprowadzi do tego, że czas przejazdu do Warszawy będzie się skracał docelowo do 2 godzin 30-40 minut, czy nie chcą? Czy wolą tę wersję Rafała Trzaskowskiego, w której ambicje rozwojowe Polaków są wygaszane i ma być tak, jak jest i już lepiej nie będzie
- zaznaczył.
Złotów również na straconej pozycji
Uczestniczący w konferencji prasowej pilski poseł PiS Grzegorz Piechowiak zwrócił uwagę, że na ograniczeniu projektu CPK straci nie tylko Piła, ale również Złotów, który miał się znajdować na jednej z tzw. „szprych”.
Dzięki temu Złotów miałby bezpośrednie połączenie do Warszawy.
CPK w pełnej wersji byłby też bodźcem rozwojowym dla gospodarki i dla firm lokalnych
– mówił poseł Piechowiak.