Krwiobus stanął na pobliskim Placu Mickiewicza. To już kolejna wakacyjna zbiórka krwi, która towarzyszy naszym zajęciom - mówi ich organizatorka Urszula Wilczyńska-Kalak.
- Staramy się też działać poza matą, między innymi zbieramy krew. To jest druga w tym roku akcja, staramy się zawsze dwie zbiórki krwi mieć w roku. Zbieramy również nakrętki dla Ziemka. Tak, że staramy się połączyć taką możliwość prostej pomocy, dania takiej możliwości pomocy poznaniakom i faktycznie co roku zbieramy coraz więcej nakrętek i co roku krwiodawstwo - według raportów - jest bardzo zadowolone ze zbiórki krwi tutaj - dodaje.
W zajęciach uczestniczyło dziś ponad sto osób. Prowadząca jeszcze przed ich rozpoczęciem apelowała o włączanie się w zbiórkę krwi. A joga w parku przy Operze co niedzielę przyciąga poznaniaków w bardzo różnym wieku. Ćwiczenia dają spokój i siłę - mówi Magdalena Nowaczyk, która od lat uczestniczy w zajęciach.
- Ćwiczę już kilkanaście lat, od 25 roku życia. Co mnie przyciągnęło? Tak naprawdę bardzo prozaiczna sprawa - miałam darmowy karnet i od pierwszych zajęć już tak wsiąknęłam i zostałam. Joga daje radość, szczęście i zdrowie. Dla kogoś takiego, jak ja, który nigdy się nie zajmował żadną aktywnością fizyczną tak na co dzień, to zmieniło bardzo dużo. Akurat w tym stylu, który ja praktykuję, jest to połączenie ruchu z oddechem. Daje w tym samym stopniu tę elastyczność, co siłę.
W tym roku organizatorom zajęć sprzyja pogoda. W żadną niedzielę do tej pory nie padało. Przed miłośnikami jogi w parku jeszcze dwie edycje akcji, a zbiórka krwi na Placu Mickiewicza potrwa do 14.00.