Na czterech plażach nad jeziorami: Rusałką, Maltańskim, Strzeszyńskim i Kierskim od dziś dyżurują ratownicy. Przed sezonem Sanepid zbadał wodę i w wydzielonych miejscach można z niej bezpiecznie korzystać. Pogoda sprzyja dziś plażowaniu, woda jest jednak jeszcze zimna. Jeżeli ładna pogoda się utrzyma, miłośników kąpania na pewno nie zabraknie.
- Dyżurujemy na kąpieliskach od godz. 10 do 18 - mówi Piotr Zagajewski z WOPR-u - Koordynator odpowiedzialny za te kąpieliska obsadza osoby. Na każdym powinno być dwóch ratowników cały czas obserwujących kąpielisko i pełniących dyżur, mogących pomóc w każdej chwili nie tylko podczas akcji w wodzie, podczas topnienia się plażowiczów, ale też z opatrunkami, zaginionymi dziećmi i inny wypadkami, które zdarzają się nad wodą.
Ratownicy pilnują plażowiczów tylko na wydzielonych kąpieliskach. Jeżeli ktoś korzysta z wody w innym miejscu, robi to na własną odpowiedzialność. Co roku apelują również o to, by nie wchodzić do wody i nie korzystać ze sprzętu wodnego po wypiciu alkoholu.
- Świadomość rośnie, ale im ładniejsza pogoda, tym więcej wypadków - mówi Piotr Zagajewski z WOPR-u.- Wiadomo, że alkohol nie jest czynnikiem wspomagającym umiejętności pływackie i taka osoba, która prowadzi skuter czy motorówkę może się liczyć z kontrolą policyjną, bo jak widzimy, że taka osoba jest pod wpływem, to musimy zgłosić takie zachowanie na policję. Kto spożywa alkohol może sobie wypocząć w kawiarni czy barze, tutaj woda jest jednak nieodpowiednim żywiołem.
Sezon na poznańskich kąpieliskach potrwa do końca wakacji. Za tydzień rozpocznie się w podpoznańskich Owińskach, a za dwa tygodnie na kolejnych dwóch kąpieliskach w powiecie poznańskim. Tam także będą dyżurować ratownicy.