NA ANTENIE: 00:00-01:00 KLASYKA I/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy masło z Wrześni było skażone?

Publikacja: 06.03.2018 g.16:28  Aktualizacja: 06.03.2018 g.16:49 Rafał Regulski
Września
Lekarz twierdzi, że z uwagi na procedury raczej niemożliwe jest podmienienie próbek masła skierowanych do badań.
masło i jajka - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

Laboratorium Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Poznaniu bada masło, które według doniesień Wiadomości Wrzesińskich trafiło na rynek, choć było zakażone bakterią coli. Romuald Juściński, powiatowy lekarz weterynarii we Wrześni, powiedział Radiu Poznań, że masło do badań pochodzi ze sklepów, do których sprzedała je wrzesińska mleczarnia.

- Dostaliśmy z mleczarni listę dystrybucyjną, na której widać, do jakich sklepów to masło dotarło i tam na półkach je znaleźliśmy. Jest ono dokładnie oznakowane, ma kod produkcji, itd. Dziś wysłaliśmy masło do naszego laboratorium Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Poznaniu, gdzie zostanie dokładnie zbadane - mówi Juściński.

Na nasze pytanie czy nie byłoby zasadne wycofanie ze sklepów całej podejrzanej partii tego produktu, powiatowy lekarz weterynarii we Wrześni przyznał, że to rozważał. - Z tym, że wycofanie towaru następuje zawsze wtedy, gdy się coś stwierdzi a nie podejrzewa. Chociaż chcę powiedzieć, że to są już niewielkie ilości tego masła na rynku, większość została już skonsumowana i Sanepid nie notuje żadnych objawów chorobowych czy zatruć - dodaje.

Lekarz twierdzi, że z uwagi na procedury raczej niemożliwe jest podmienienie próbek masła skierowanych do badań.

Wyniki badań w laboratorium będą znane najdalej w środę.

Przypomnijmy, według tygodnika Wiadomości Wrzesińskie Spółdzielnia Mleczarska we Wrześni skierowała na rynek 10 ton skażonego masła, wyprodukowanego w dniach 27-30. stycznia.

Według naszych informacji 2/3 masła wtedy wyprodukowanego trafiło do Holandii, a jedna trzecia – do polskich sklepów.

http://radiopoznan.fm/n/Ohn9T8
KOMENTARZE 0