NA ANTENIE: HI-FI/WANDA I BANDA, ANDRZEJ SOBCZAK
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy miasto musiało zwolnić dyrektorkę?

Publikacja: 19.04.2013 g.12:10  Aktualizacja: 19.04.2013 g.12:13
Poznań
W Sądzie Pracy ruszył proces byłej dyrektor poznańskiego Szpitala im. Raszei przeciwko miastu i szpitalowi. Chodzi o zwolnienie Elżbiety Wrzesińskiej-Żak po kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które uznało, że dyrektor złamała ustawę antykorupcyjną. Zwolniona chce przywrócenia do pracy i odszkodowania.
Oddział noworodkowy szpital im. Raszei - Wojciech Chmielewski
/ Fot. Wojciech Chmielewski

Elżbieta Wrzesińska-Żak nie chciała komentować sprawy. Na rozprawie mówiła, że czuje się bardzo pokrzywdzona całą sytuacją. Miejskiemu szpitalowi poświęciła 18 lat pracy i wyprowadziła go z długów. Jej pełnomocnik przekonywał, że nie było podstaw do zwolnienia dyscyplinarnego, bo pani dyrektor miała opinię prawników miasta, że może łączyć kierowanie szpitalem z prowadzeniem prywatnego gabinetu.

Dlatego - zdaniem pełnomocnika - w sprawie powinno dojść do ugody. Czy jest na to szansa? Szpital jest za, ale jak mówi jego pełnomocnik mecenas Sebastian Samol wszystko zależy od decyzji miasta, które powołuje i odwołuje dyrektora.

Pełnomocnik miasta sprawy nie chciał komentować. Czeka na razie na decyzję sądu, czy  miasto w ogóle powinno być stroną w tym procesie, bo nie było pracodawcą pani dyrektor. Dopiero po tej decyzji pełnomocnik zdecyduje, czy miasto będzie negocjować ugodę. Elżbieta Wrzesińska-Żak jest gotowa zrezygnować z roszczeń, jeśli miasto i szpital cofną zwolnienie dyscyplinarne. 

Czy w sprawie dojdzie do ugody - dowiemy się na kolejnej rozprawie w połowie czerwca.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0