- Kobiety bardziej niż mężczyźni potrzebują zmian na lepsze w miejskiej infrastrukturze, choćby dlatego, że to one zajmują się odwożeniem dzieci do szkoły czy przedszkola. Z badań rozkładów podróży wynika, że mężczyźni pokonują dłuższe odcinki. Kobiety generują ruch lokalny - mówiła Sapikowska.
- W Poznaniu często forsowane są rozwiązania proponowane przez mężczyzn, którzy oszczędzają na oświacie i inicjatywach prospołecznych. Podczas budowy stadionu w Poznaniu okazywało się, że ta inwestycja potrzebuje dodatkowych pieniędzy. Dwukrotnie dorzucaliśmy po sto milionów złotych, a kwota ta nie wzbudzała wśród mężczyzn większej dyskusji - mówiła radna Katarzyna Kretkowska.
Panie rozmawiały m.in. o zwiększeniu dostępności żłobków i przedszkoli w mieście, bezpieczeństwie na drogach i środkach komunikacji, a także o problemie handlu kobietami.