W weekendy i w nocy spotkać można 45-metrowy tramwaj. Jego przejazd jest bacznie obserwowany, żeby stwierdzić czy tak długi pojazd sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. - To nie jest łatwe przedsięwzięcie - mówi Marek Grzybowski z poznańskiego MPK.
- Dzisiaj używamy tramwajów o długości 32 metrów i pod takie tramwaje było planowanych większość świateł i przepustowość skrzyżowań. Zastosowanie dłuższych pojazdów, szczególnie w przypadku przejazdu przez ronda czy inne skrzyżowania, może powodować blokowanie ruchu - zarówno dla innych tramwajów, jak i pojazdów prywatnych. Dlatego sprawdzamy, jakie są możliwości - dodaje Grzybowski.
Pierwsze testy odbyły się w ubiegłą sobotę. Jak mówi Marek Grzybowski, jest za wcześnie aby mówić nawet o wstępnych wnioskach. Trójczłonowe tramwaje jeździły po Poznaniu przed laty, ale - jak mówi przedstawiciel MPK - inny było wtedy w mieście natężenie ruchu i inna infrastruktura.