NA ANTENIE: DO YA THINK I'M SEXY?/ROD STEWART
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dopalacze: apel radnych Konina

Publikacja: 29.09.2010 g.13:11  Aktualizacja: 29.09.2010 g.13:16
Poznań
O wpisanie dopalaczy na listę środków zakazanych zaapelowali do parlamentarzystów konińscy radni. Domagają się wprowadzenia szybkich zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
stop dopalaczom 2   - Anna Skoczek
/ Fot. Anna Skoczek

Jesteśmy zaniepokojeni skutkami, jakie wywołuje niekontrolowana sprzedaż i dystrybucja wyrobów kolekcjonerskich, dostępnych w sklepach z "dopalaczami". Wystarczyło niewiele czasu, aby przekonać się, jak dramatyczne efekty zdrowotne wywołują środki psychoaktywne dopuszczone do legalnego obrotu - czytamy w dokumencie przyjętym podczas sesji rady.

Radni zaproponowali m.in., aby przy każdym sklepie z dopalaczami ustawić strażnika miejskiego, który miałby odstraszać ewentualnych kupujących. To nierealne - komentuje szef straży miejskiej Mieczysław Torchała.

Torchała podkreśla, że samo kupowanie dopalaczy, nawet przez nieletnich, nie jest zabronione. Dopóki ktoś taki nie łamie prawa - nic nie możemy zrobić - dodaje. 

W Koninie w tej chwili działają trzy punkty z dopalaczami. Jeden otwarto kilka dni temu na Starówce - w pobliżu Urzędu Miejskiego.

Przeciwko sklepom z dopalaczami protestuje ponad 100 mieszkańców miasta - tylu podpisało się pod petycją do prezydenta Konina w sprawie likwidacji takich punktów. Koninianie zapowiadają, że przed sklepami z dopalaczami będą organizować pikiety.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
cz'ytacz 30.09.2010 godz. 16:59
Oprócz sporego procenta rodziców którzy nie interesują się wychowywaniem i tym co robi ich dzieciak poza szkołą.Jest spora ilość...rodziców którzy ciężko pracują i nie mają możliwości dopilnowania TAK by dziecko otoczyć,odzdzielić,chronić i pouczać.Niestety nawet małe miasta mają swoją wielorodność w których mieszkają różne charaktery i osobliwości właśnie przyciągające dzieciaki.ciekawskie świata i nowinek...Jeszcze raz piszę z apelem,A CO NA TO GRONA PRZYKOŚCIELNE?,PROBOSZCZOWIE,KATECHETKI,KTÓRZY W SOBOTY I WOLNY CZAS MOGLIBY ORGANIZOWAĆ I PROWADZIĆ ZAJĘCIA Z MŁODYMI...jako alternatywa na samorodne pomysły różnych gagatków,którzy węszą interes i jeszcze coś więcej....Chyba ONI-zaczynający interesy... według ogólnie głoszonych trendów,nie traktują tego jako INKUBATOR PRZETSIĘBIORCZOŚCI!?
fan.inet 30.09.2010 godz. 06:28
Powiem może brutalnie, ale na głupotę i lenistwo rodziców nie ma lekarstwa.
Jakim trzeba być rodzicem, żeby wychować dziecko tak, żeby chciało zażywać jakieś środki (np. syrop na kaszel) aby "poprawić" sobie humor.

Dlaczego są rodzice, którzy potrafią wychować dziecko do nie palenia papierosów itp. a inni zostawiając wychowanie telewizji, szkole, rówieśnikom płaczą żeby wprowadzać zakazy i żeby Policja wychowywała ich dzieci, bo im się nie chce.

cz'ytacz 29.09.2010 godz. 21:55
Z relacji samorządowców,którzy walczą o zlikwidowanienie tych przybytków,wynika iż SEYM i władze ustawodawczo wykonawcze, przestały działać,reagować i być otwarte na niepokojące zjawiska i reakcje obronne poddanych..!.Czyżby środki odużające,w postaci dymu z palących się opon,gazu łzawiącego,huku petard,czy wycia syren przed Parlamentem, były ostatecznym antidotum i sprwawiły że po takiej DAWCE ŚRODKÓW OGÓLNODOSTĘPNYCH I ZWYCZAJOWO STOSOWANYCH ,decydenci przebudzili się i zaczeli reagować z przyspieszonym tempem działać, wprowadzając odpowiednie przebne decyzje?