NA ANTENIE: PIERWSZA PLANETA OD SŁOŃCA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dopłaty do żłobków czy bon opiekuńczy?

Publikacja: 24.11.2015 g.11:28  Aktualizacja: 24.11.2015 g.11:45
Poznań
Przedstawiciele poznańskich rodzin wielodzietnych wolą bon opiekuńczo-wychowawczy zamiast dopłat do prywatnych żłobków.
Rodzina wielodzietna - www.patronatnadrodzina.pl
/ Fot. (www.patronatnadrodzina.pl)

W przyszłorocznym budżecie Poznania prezydent chce przeznaczyć 15 mln zł na dotowanie tysiąca ośmiuset miejsc w niepublicznych żłobkach. Pieniędzy zabrakło natomiast na zapowiadany od miesięcy przez radnych PO bon opiekuńczy. Monika Ławrynowicz ze Związku Dużych Rodzin 3+ uważa, że bon byłby lepszy. - Bo to rodzice powinni wybierać formę opieki na dzieckiem. Oni wiedzą jaka forma opieki jest dla nich najlepsza i powinni móc sami zdecydować. Chodzi o to, żeby rodzice nie byli zmuszani do posyłania dzieci do żłobka, a mogli wybrać inne możliwości np. zostanie w domu - wyjaśnia.

Radny PO Tomasz Lipiński podkreśla, że w interesie miasta leży wspieranie żłobków. Stąd decyzja o dotacji. - Bo żłobków publicznych jest zdecydowanie za mało. Mieliśmy wybór: albo rozwijać sieć własnych żłobków, albo wspierać żłobki prywatne. Uznaliśmy, że sektor prywatny lepiej zagospodaruje tę niszę - przyznaje Lipiński.

Bon opiekuńczy kilka miesięcy temu proponowali radni PO. 400-500 zł miesięcznie trafiałoby do rodzin zgodnie z kryterium ustalonym przez radę. Monika Ławrynowicz podkreśla, że dzięki bonowi miasto pomagałoby konkretnej grupie rodziców. Dopłacając do żłobków natomiast, nie ma nad tym kontroli. - Trzeba się zdecydować, na kim nam zależy - mówi Ławrynowicz.

Tomasz Lipiński przekonuje, że wprowadzenie dopłaty do żłobków nie zamyka rozmów o bonie. Dlaczego na razie nie ma go w budżecie? - Determinacja zwolenników żłobków była większa nić tych, którzy chcą wprowadzić bon. Ale jest w Poznaniu miejsce na wprowadzenie jednego i drugiego rozwiązania - zapewnia radny. (cała rozmowa poniżej)

Dopłata do żłobków prywatnych była jednym z głównych punktów umowy koalicyjnej PO z SLD. I to właśnie radni lewicy forsowali 15 mln zł na tę formę wsparcia.

Agnieszka Gulczyńska/jc/int

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0