NA ANTENIE: Kalejdoskop Wielkopolski
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Drobne kradzieże - dużym problemem?

Publikacja: 02.07.2014 g.12:17  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:49
Poznań
To zawsze jest przykrość i problem - gdy złodziej kradnie nam torebkę, rower, okrada samochód z lusterek czy kół, nie mówiąc już o stratach jakie niosą drobne kradzieże w sklepach. A jak takie wydarzenia traktuje policja?
kradzieze rowerow komisariat - Komenda Miejska Policji w Poznaniu
/ Fot. (Komenda Miejska Policji w Poznaniu)

Jeśli już zostajemy okradzeni, sprawę możemy zgłosić na policję. Według statystyk najwięcej takich spraw w Polsce zgłosiliśmy w 2004 roku - ponad 330 tysięcy - od tego czasu liczba zgłoszonych kradzieży spada. W ubiegłym roku to już 200 tysięcy..Policja może się pochwalić, że wykrywalność rośnie - bo w 2004 roku wyniosła 20 - procent a dziś już ponad 30. Ale to ciągle tylko co trzecia sprawa.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
Joanna 02.07.2014 godz. 12:52
Pod marketem ktoś przy parkowaniu porysował nam auto. Policja bardzo niechętnie przyjęła zgłoszenie sugerując, że nic raczej nie da się w tej sprawie zrobić. Mąż, dzięki uprzejmości managera marketu, pozyskał z monitorigu numer rejestracyjny auta, które uszkodziło nasz samochodó, przekazał je policji. Mija trzeci miesiąc i nie dzieje się nic. Sprawca zapewne ma już nowy lakier
Radziu 02.07.2014 godz. 12:52
Witam!
Mialem tez poznakowane kolpaki w moim aucie, wyryty numer VIN (rejestracja pojazdu sie zmienia dlatego VIN) na zewnetrznej widocznej czesci kolpaka znakami o wielkosci 1 cm i dlugosci 10cm, mocno zabrudzone wpalonym brudem od klockow hamulcowych. Znikly w swieta w grudniu. Jakos zlodziejom nie przeszkadzal ani brud ani perfidnie widoczne znakowanie. Na komisariacie okazalo sie ze nie tylko ja zglosilem kradziez, ale kilka osob z mojej ulicy. Oczywiscie po miesiacu przyszlo umozenie sprawy.
Nikogo nie osadzam, ale w trakcie poszukiwan nowych kolpakow znalazlem firme w okolicach Skorzewa, ktora zajmuje sie skupem oryginalych kolpakow, zniszczonych, renowuje je uzupelnia ubytki, kleji, maluje i sprzedaje jako odswiezony oryginal. To ostatnie zdanie zostawiam bez komentarza.
Pozdrawiam Radek
Joanna 02.07.2014 godz. 12:46
Czy nie jest przypadkiem tak, że policja jest "rozliczana" z danych statystycznych i lepiej jest przekonać poszkodowanego, żeby nie zgłaszał zdarzenia niż przyjąć zgłoszenie, które skończy się umorzeniem?
wilhelm 02.07.2014 godz. 12:41
Sąsiad miał mi wymalować drzwi. od łazienki......nie dosyC ,ze nie wymalował to jeszcze po jego wyjściu okazało sie że z lodówki zniknęło pęto kiełbasy. Prawdopodobnie zżarł. Co z tym faktem zrobić Panie policjańcie
Michał 02.07.2014 godz. 12:27
Na kołpaki to najlepiej od tyłu wydrapać dość duży numer rejestracyjny własnego auta... nawet jak ukradną to już nie tak łatwo sprzedać...