Na tych trasach jest coraz więcej odcinków z czarną nawierzchnią - ale w wielu miejscach zalega pośniegowe błoto, które przy dużym mrozie po prostu zamarza. Właśnie niska temperatura najbardziej przeszkadza dziś drogowcom. Przy -8/-10 stopniach Celsjusza sól drogowa praktycznie nie działa. Skuteczniejszym i dużo droższym chlorkiem wapnia posypana została dziś tylko autostrada A2.
W samym Poznaniu cały czas pracuje około 50 solarek i pługów. Na głównych ulicach wciąż jednak sporo pośniegowego błota. Na mniej ważnych uliczkach rozjeżdżony śnieg. Poznańscy drogowcy również narzekają na bardzo niskie temperatury. W miarę punktualnie w Poznaniu kursują tramwaje, gorzej z komunikacją autobusową.