Jak tłumaczył radnym - na przetarg wystawiony miał zostać, bo zainteresowanie jego kupnem wyraziła najemczyni. W dniu sesji jednak okazało się, że kobieta takiego zamiaru nigdy nie zgłaszała.Prezydent Konina, Józef Nowicki musiał odpierać zarzuty, które pod adresem kierownika Wydziału Gospodarki Nieruchomościami w konińskim urzędzie postawił radny Michał Kotlarski.
- Pan kierownik Jakubek zadeklarował, że jedna z najemczyń wyraziła chęć udziału w przetargu, czemu zainteresowana zaprzeczyła, więc postawiłem zarzut, że pan kierownik wprowadził prezydenta w błąd - mówi Kotlarski. - Dzisiaj wyjaśniał to kierownik, ja dodatkowo poproszę o wyjaśnienia, bo kiedy konsultowałem sesję i ten projekt uchwały - twierdził, że pani jest zainteresowana udziałem w przetargu - odpowiada prezydent Konina.
Józef Nowicki nie przekonał jednak najemców z Alei 1 Maja. Podejrzewają, że przetarg próbowano ustawić.- Jeżeli ta sesja jest zwołana w trybie nadzwyczajnym, to tak to wygląda. Ktoś miał to kupić, ale za szybko wyszło na jaw, więc, żeby wyjść z twarzą - zrobiono to tak, jak zrobiono - powiedział jeden z przedsiębiorców. - Tego nie wiem, A nawet jeśli tak było to właśnie to udaremniłem - odnosi się do zarzutu prezydent.
Sławomir Zasadzki