- Zawiadomił nas spacerowicz. Zaobserwował dwie osoby nurkujące, które wypłynęły na powierzchnię i w ocenie tej osoby - potrzebowały pomocy. Pierwsze jednostki, które przybyły na miejsce, podjęły mężczyznę. Został wydobyty bez oznak życia, nieprzytomny. Drugą osobę, była to kobieta, udało się wydostać dopiero Grupie Wodno-Nurkowej spod powierzchni jeziora. Była również nieprzytomna. Mimo godzinnej próby przywrócenia funkcji życiowych u obojga, niestety lekarz stwierdził zgon - mówi rzecznik wielkopolskich strażaków Sławomir Brandt.
Okoliczności tragedii bada policja. Będzie ustalać tożsamość ofiar i przyczynę ich śmieci. Wiadomo, że nurkowie byli z Poznania.