Trafił do Okna Życia sióstr Szarytek w poniedziałek o godz. 23.30. Dziś jest już po badaniach.
Dziecko znalazły siostry: Zdzisława i Bogumiła. - Uruchomił się alarm, siostry pobiegły i znalazły dziecko. Od razu wezwaliśmy pogotowie, policję Chłopiec był w bardzo dobrym stanie. Jesteśmy spokojne o jego zdrowie. Dziecko nie miało przy sobie żadnych dokumentów, było owinięte w ręcznik i umyte. Widać, że otoczono je troską na miarę możliwości matki - mówią.
Dziś gnieźnieńska Caritas, która opiekuje się Oknem Życia, powiadomi sąd rodzinny.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Komitet Praw Dziecka przy ONZ chciał skłonić Unię Europejską do wydania zakazu umieszczania dzieci w oknach życia. Wśród argumentów jest ochrona tożsamości niechcianych maluchów, narażonych na szkody psychiczne z powodu pozbawienia informacji o swoich rodzicach i pochodzeniu. Dyrektor Caritas Polska Marian Subocz powiedział wtedy, że Caritas nie godzi się na zamknięcie okien życia, bo uratowały życie wielu dzieci. Jak zaznaczył, w Polsce istnieje około 50 okien życia. Dotąd pozostawiono w nich ponad 40 noworodków.