Dzień Badań Klinicznych

Tylko w poznańskich szpitalach uniwersyteckich lekarze prowadzą w tej chwili co najmniej 160 takich procedur. Badania mają pomóc w leczeniu między innymi: chorych na raka, serce i cierpiących na schorzenia stawów.

Badania kliniczne to nie są eksperymenty medyczne - podkreślają lekarze. Podawanie leków, które są testowane, musi być przede wszystkim bezpieczne dla pacjenta.

- Innowacyjność w medycynie to są badania kliniczne tylko i wyłącznie - mówi dr Rafał Staszewski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Coraz więcej Polaków cierpi na różnego rodzaju schorzenia stawów, dlatego badacze między innymi w reumatologii próbują znaleźć bardziej skuteczne leki niż te dostępne na rynku.

- Nie wszyscy pacjenci odpowiadają tak samo na te leki i szukamy nowych środków. Te badania kliniczne mają szanse pomagać naszym pacjentom - mówi Krzysztof Groman z Kliniki Reumatologicznej w Warszawie. W reumatologii ogromne nadzieje lekarze wiążą z lekami biologicznymi. "Głównie są to biosymilary, czyli takie nowoczesne produkty, które obiecują większą skuteczność na pewno" - dodaje Krzysztof Groman.

Prace nad nowym lekiem to żmudna, często wieloletnia praca. - Od wymyślenia cząsteczki do wprowadzenie leku na rynek mija średnio 15 lat. Natomiast sam proces współpracy z pacjentem to jest okres czterech - sześciu lat - dodaje dr Rafał Staszewski.

Badacze w Europie jednoczą siły. Od przyszłego roku wystarczy, że w jednym kraju zostanie zarejestrowane określone badania kliniczne, by w innych państwach lekarze mogli je prowadzić. Rozporządzenie w tej sprawie przyjął Parlament Europejski. To odpowiedź na to, że Europa przestaje być atrakcyjnym rynkiem w tej dziedzinie. Coraz dynamiczniej rozwija się bowiem rynek badań klinicznych w krajach azjatyckich.