Jak mówi Radiu Poznań rzeczniczka targów Karolina Nawrot, jest zbyt wcześnie by podsumowywać wynik finansowy targów BUDMA. Będzie to możliwe po wydarzeniu. Zapytana o to, czy na targach podjęto wystarczające środki ostrożności, w związku z możliwym przyjazdem na Budmę gości z Azji, Nawrot odpowiada.
Działamy ściśle z instrukcjami Głównego Inspektora Sanitarnego. Jesteśmy w stałym kontakcie z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym i monitorujemy na bieżąco informacje od Głównego Inspektora Sanitarnego i WHO.
"Bardzo mocny nacisk kładziemy na profilaktykę i ograniczenie rozprzestrzeniania się zarazków. W toaletach zamieszczamy informacje o tym, jak prawidłowo myc ręce. W toaletach zamieścimy podajniki z płynem dezynfekującym do rąk. Zwiększymy też częstotliwość pracy ekip sprzątających targi" - pisze w oświadczeniu dla Radia Poznań.
W czasie Budmy na targach będzie działał poszerzony punkt sanitarny, będący w stałym kontakcie ze szpitalem, obsługującym targowe imprezy. Zapytana, czy koronawirus może wpłynąć na frekwencję na tegorocznej Budmie, Karolina Nawrot odpowiada, że będzie w jej ocenie podobna, jak w zeszłym roku. Nie spodziewa się, by targowych gości odstraszył udział wystawców z Azji, gdzie panuje epidemia. Śmierć jak dotąd poniosło ponad dwieście osób - wszystkie ofiary koronawirusa zmarły w Chinach.