NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Europa chce zachować Nuclear Deal

Publikacja: 16.10.2017 g.13:43  Aktualizacja: 16.10.2017 g.13:52
Poznań
W poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini zapewniła, że w sprawie porozumienia nuklearnego z Iranem Unia Europejska będzie stać na stanowisku jego utrzymania.
donald trump - US Embassy in Syria
/ Fot. US Embassy in Syria

Wedle Mogherini porozumienie działa dobrze i gwarantuje Europie bezpieczeństwo. Zapewniła również, że Europa nie oczekuje obecnie renegocjowania porozumienia z Iranem.

Podobne jest stanowisko Rosji. W oświadczeniu, wydanym w piątek przez rosyjskie ministerstwo spaw zagranicznych, wyrażono rozczarowanie faktem, że Donald Trump nie chce utrzymania porozumienia i nie przedłużył mu certyfikatu ważności, postrzegając jednak ten krok jako wynik wewnętrznych rozgrywek w amerykańskiej polityce.

W piątek Trump cofnął porozumieniu z Iranem certyfikat - mówiąc inaczej od tego momentu administracja amerykańska uznaje, że Iran nie wypełnia go we właściwy sposób. Nie oznacza to jeszcze jednak całkowitego wycofania się z układu wynegocjowanego w 2015 roku. Posunięcie to było konieczne z uwagi na fakt, że tylko w tym przypadku amerykański Kongres może zająć się opracowaniem nowych punktów, jakie będą ewentualnie poddane renegocjacjom. Na chwilę obecną Trump zapewnia, że oczekuje naprawienia porozumienia, a nie jego zarzucenia, choć jednocześnie podkreśla, że w każdej chwili może się z niego wycofać.

Czy Iran rzeczywiście, jak wielokrotnie zapewnia prezydent USA, naruszył warunki porozumienia? Sam Biały Dom przyznaje, że Iran formalnie wypełnia wszystkie punkty układu, potwierdzać to mają również międzynarodowe inspekcje. Obok porozumienia z 2015 roku innym ograniczeniem nałożonym na Iran są postanowienia rezolucji ONZ 2231, ograniczającej m.in. testy z użyciem broni balistycznej. Postanowienia tej rezolucji zostały już kilkukrotnie naruszone przez władze w Teheranie. I choć porozumienie nuklearne nie dotyczy innych rodzajów broni (w tym balistycznej), to fakt, że Iran nie stosuje się do rzeczonej rezolucji, jest często przywoływany przez Waszyngton jako dowód złej woli irańskch władz.

Ponadto ambasador USA przy ONZ zaznaczyła, że dalej nie wszystkie miejsca w Iranie - szczególnie te powiązane z armią - były poddane inspekcji. Iran oficjalnie nie odmawia do nich dostępu, lecz realnie utrudnia wkroczenie na ich teren wysłanników Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Dodatkowo naruszenia dotyczą zagadnień technologicznych (np. przekroczenia przez stronę irańską metrażu ciężkiej wody w lutym i w listopadzie 2016 roku), lecz są one stosunkowo rzadkie i niewielkie.

W ciągu kilku najbliższych tygodni Kongres będzie musiał na życzenie prezydenta przejrzeć postanowienia porozumienia i najprawdopodobniej je w kilku miejscach zaostrzy. Ani Iran, ani Unia Europejska nie będą musiały jednak automatycznie uznać zmian zaproponowanych przez USA. Iran może odmówić renegocjowania postanowień, co może skończyć się jego wypowiedzeniem przez Waszyngton.

Kontrowersje wokół porozumienia, jak donosi Reuters, odbijają się również na polityce wewnętrznej Iranu, przede wszystkim umacniając opozycję względem prezydenta Rouhaniego. Opozycja ta, reprezentowana głównie przez konserwatywne i islamistyczne frakcje, gotowa jest wykorzystać słabnącą pozycję prezydenta do zmiany dotychczasowej umiarkowanej polityki rządu. Islamiści są zwolennikami większego i bardziej otwartego zaangażowania się Iranu w sprawy Bliskiego Wschodu.

Jeśli USA jednostronnie wycofa się z porozumienia lub ewentualne negocjacje w tej sprawie utkwiłyby w miejscu, to na Rouhaniego naciskać mogą uważający, że posiadanie przez Iran broni nuklearnej jest kwestią racji stanu.

http://radiopoznan.fm/n/YCOfJ0
KOMENTARZE 0