Szkolne odczynniki chemiczne były przyczyną porannej ewakuacji Zespoły Szkół Ponadgimnazjalnych w Kościanie. Substancja rozlała się w piwnicy budynku. Zapach chloru sprawił, że strażacy zarządzili ewakuację uczniów i nauczycieli.
Odczynniki, które pochodziły ze starej pracowni chemicznej, znajdowały się w trzech butelkach. Jedna z nich się stłukła. Zaczęły się wydobywać opary. Strażnicy na miejscu nie potrafili określić, co za substancja, bo butelki nie były opisane. Wszystkie mierniki wykazały jednak, jest to substancja, która nie zagraża życiu i zdrowiu ludzi. Chemikalia zostały zebrane do specjalnych szczelnie zapakowanych pojemników. Zostaną przekazane firmie utylizacyjnej. Jutro/Dzisiaj uczniowie wrócą do szkoły.
Jacek Marciniak/int
w odróżnieniu od często przyciężkawych paʼn psycholog które too mają za sobą !
A przydałoby się takie przetrzepanko egzaminacyjne po to by dać do zrozumienia że WF
jest błogosławieʼnstwem dla ulotnych ,a dla otyłych ciężką katorgą !
przez polityków a rozgłaszanym przez media "O WYCHOWANIU BEZSTRESOWYM ..."
Ryby też się stresują z powodu ograniczonego dostępu do wody zdatnej do życia i wypływają
na wierzch !
Osobiście twierdzę że założenie o tym że jeśli na koʼncu łaʼncucha pokarmowego jest psychiatryk
to znaczy że NIE DA SIĘ ŻYĆ I FUNKCJONOWAĆ W OGÓLE ...!
O czym nie są uświadomione nie tylko Stacje Uzdatniania Wody
lecz i inne służby w postaci PSYCHOLOGA .
Pomijając RYBY KTÓRE GŁOSU NIE MAJĄ i nikt ich nie wysłucha