Okazuje się, że firma, która jest operatorem hulajnóg, nie dopięła swojej swarzędzkiej inwestycji. W ratuszu powiedziano nam wręcz, że rozmowa była jedna, dwa tygodnie temu i zakończyła się bez żadnych konkretów.
Władze miasta zostały dziś kompletnie zaskoczone informacjami w prasie. Radiu Poznań przedstawicielka operatora powiedziała, że ze strony jej firmy wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a problemy nie leżą po stronie operatora.
Pomysł na razie nie zostanie zrealizowany, bowiem Swarzędz nie jest ubezpieczony na taką okoliczność, jak wypadki na hulajnogach. Jeśli inwestor podejdzie do planów profesjonalnie, nie jest wykluczone, że w przyszłości swoje hulajnogi w Swarzędzu postawi - powiedział nam anonimowy informator.
Swarzędz planuje uruchomić rowery na minuty z budżetu obywatelskiego, ale to na razie także przyszłość. Do tematu wrócimy w naszych serwisach.