60-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego został oskarżony o liczne oszustwa. Usłyszał ponad 350 zarzutów.
- Działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonych w ten sposób, że wprowadził ich w błąd poprzez podawanie się za inną osobę i wykonywał usługi kominiarskie bez wymaganych uprawnień za co pobierał opłatę i sporządzał dokumentację. Te opłaty nie były wysokie, bo wynosiły 30 złotych, natomiast skala zarzutów wskazuje, ze było to działanie wykonywane z góry powziętym zamiarem w celu zapewnienia sobie stałego źródła dochodu - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie karze. Zgodził się na rok ograniczenia wolności i prace społeczne po 40 godzin miesięcznie. O tym, czy wniosek zostanie przyjęty zdecyduje sąd.