Jej trzecia edycja w sobotę na Uniwersytecie Artystycznym.
- Wyspa Lesbos jest jednym z głównych miejsc, gdzie docierali i nadal docierają uchodźcy, poruszający się szlakiem śródziemnomorskim - mówi jedna z organizatorek poznańskiej "garażówki" Joanna Pańczak. - Jest tam teraz bardzo trudna sytuacja, dlatego kierujemy tam naszą uwagę. Chcemy nie tylko wesprzeć finansowo, ale też spowodować, że zacznie się mówić o problemie tamtejszych uchodźców, będziemy rozdawać ulotki mówiące o ich sytuacji. Mamy nadzieję, że zwiększy się świadomość na temat tego, co dzieje się w tej chwili na obrzeżach Europy - dodaje.
W czasie "garażówki" będzie można m.in. kupić obrazy, grafiki, biżuterię wykonaną przez poznańskich artystów, książki z autografami czy też maskę borsuka, którą w jednym z filmów nosiła aktorka Agata Kulesza.
Poznańska "garażówka" odbędzie się trzeci raz. Początek w sobotnie południe w gmachu Uniwersytetu Artystycznego. W czasie dwóch poprzednich edycji akcji udało się zebrać ponad 24 tysiące złotych.