Łatwiej na rynku odnajdują się muzycy orkiestrowi, którzy pracę znajdują w Polsce i za granicą. - Nie ma takiego miejsca w Polsce, z którego uzdolnione dziecko nie mogłoby dotrzeć do właściwej szkoły muzycznej - mówi współautorka raportu, dr Małgorzata Chmurzyńska z Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie.
W podstawowych i średnich szkołach muzycznych uczy się w tej chwili około 60 tysięcy młodych ludzi. Ale nawet ci po studiach muzycznych mają problem, by odnaleźć się na rynku pracy
- Geniusze fortepianu - Krystian Zimmerman czy Rafał Blechacz to wyjątki wśród milionów, szara rzeczywistość jest taka, że większość absolwentów szkół muzycznych nie ma pracy - dodaje dr Chmurzyńska. Z drugiej strony jest grupa absolwentów średnich szkół muzycznych, która nie poszła na studia muzyczne, ale doskonale radzi sobie na rynku - mówi prof. Zofia Konaszkiewicz.
Przykładem może być Polska Okiestra Lekarzy założona przez absolwentkę średniej szkoły muzycznej, która zamiast studiów muzycznych wybrała medycynę.