Polega ona na wykorzystaniu specjalnej drobnej siatki, której technologię i wszczepianie udostępnili specjaliści ze Szwecji - mówi chirurg dr Dawid Murawa.
- Pod skórę wszczepiana jest siatka składająca się z dwóch typów włókien rozkładających się przez cztery miesiące oraz przez trzy lata. Właśnie to jest novum, że przez ten czas siatka utrzymuje implant pozwalając organizmowi na zbudowanie elastycznej i odpornej tkanki własnej, która zapobiega przesuwaniu się implantu w późniejszym czasie – mówi docent Murawa, który przeprowadził operację.
– Oprócz tego szwedzka siatka jest prawie dwa razy tańsza niż dotychczas stosowane macierze biologiczne, a przy tym zapewnia mniejsze ryzyku stanów zapalnych operowanej tkanki. Ten materiał może być rewolucyjny nie tylko w zakresie rekonstrukcji piersi, ale również operowania innych obszarów ciała np. w przypadku przepuklin brzusznych - dodają lekarze.