W wyniku konkursu ogłoszonego przez szpital - od września chirurgię w powiatowym szpitalu w Gnieźnie obsługuje poznańska firma. Dzięki temu dotychczasowy zespół gnieźnieńskich lekarzy stracił pracę. Zwolnieni protestowali przeciwko działaniom dyrekcji, poparło ich też ponad 20 lekarzy z innych oddziałów wystosowując votum nieufności do dyrektora.
Teraz posłanka Nowoczesnej Paulina Heninng zwraca się do NIKu o kontrolę przeprowadzenia konkursu. Nadzorująca szpital starosta powiatu Beata Tarczyńska jest jednak spokojna.
-Takie kontrole w podobnych przypadkach już się odbywały i nie wykazały zastrzeżeń - komentuje.
Kłótnia o chirurgię w powiatowym szpitalu podzieliła też radnych z koalicji rządzącej powiatem. Poseł PIS Krzysztof Ostrowski wyliczył, że poznańscy lekarze będą kosztować szpital więcej o 2 mln zł w ciągu trzech lat.
Rafał Muniak/ada