Jak powiedział Radiu Merkury starszy sierżant Maciej Kimet z lubuskiej policji podczas jazdy jeden z pasażerów - Łotysz - pokazał kierowcy kartkę, że w autobusie jest bomba. Autobus się zatrzymał, przyjechali policjanci, pasażerowie zostali ewakuowani z pojazdu.
Autokar sprawdzili policyjni pirotechnicy - nie znaleźli żadnych niebezpiecznych materiałów. Obywatel Łotwy został zatrzymany przez policję.
Adam Sołtysiak