Intensywne opady w Wielkopolsce

Wczoraj od rana w wiele miejscach Wielkopolski padał intensywny deszcz, ale jak informuje Wielkopolskie Centrum Zarządzania Kryzysowego nie ma zagrożenia powodziowego. Według dyżurnych, z brzegów mogą wystąpić mniejsze rzeczki.

"Straż pożarna ma sporo pracy" - przyznał rzecznik wielkopolskiej komendy Sławomir Brandt. Strażacy pompowali wodę i usuwali powalone drzewa, do rana takich zgłoszeń było w regionie 1900, a strażacy interweniowali juz ponad 1100 razy. Najwięcej pomagano w Poznaniu - ponad 200 razy, dużo pracy miały jednostki w Gostyniu i Gnieźnie - wyjeżdżano ponad 100, a ponad 70 w Kościanie, Pile oraz w Lesznie.

Strażacy apelują o cierpliwość, bo jak mówi rzecznik - by odpowiedzieć na wszystkie zgłoszenia, w straży pożarnej w Wielkopolsce zwiększono stany osobowe. Grupa osób obsługujących zgłoszenia alarmowe zwiększyła się o 26 dyspozytorów, zwiększono też liczbę ratowników. "Reagujemy najszybciej jak możemy, ale są priorytety. W pierwszej kolejności realizujemy te zdarzenia, które stwarzają realne zagrożenie. To drzewa leżące na drogach, ale też zdarzenia przy liniach energetycznych" - tłumaczy Brandt. - "Usuwamy też zalania i podtopienia budynków mieszkalnych czy magazynów i firm, ale gdy siły na to pozwalają".

Największe pompowanie było wieczorem w Chodzieży na ulicy Rolnej gdzie zbierała się woda zagrażająca kilkunastu budynkom. Na miejscu działało 12 zastępów straży pożarnej.

Według synoptyków padać będzie i dziś, choć  opady mają już być tylko przelotne. Poprawa pogody w weekend. Słonecznie będzie w sobotę. W niedzielę synoptycy zapowiadają przelotne opady deszczu i burze.

Informacje o drogowych utrudnieniach oraz najnowsze zdjęcia internautów można znaleźć: www.facebook.com/radiomerkurymoto  oraz twitter.com/MotoMerkury.

opr. am/ada