EWUŚ miał rozwiązać problem noszenia książeczki ubezpieczeniowej czy pobierania druku RMUA z działu kadr przed wizytą u lekarza. I choć od 1 stycznia możemy się zarejestrować po prostu podając PESEL, to NFZ radzi, żeby stare dokumenty cały czas ze sobą nosić. "Mając przy sobie dowód osobisty i legitymację pacjent jest zabezpieczony podwójnie" - tłumaczy Karol Chojnacki, dyrektor Wielkopolskiego oddziału NFZ w Poznaniu. I dodaje, że jeśli już korzystamy z systemu EWUŚ, to nie liczmy tylko na naszą pamięć do cyfr. "Namawiam, żeby nie mówić PESEL-u z pamięci. Jest mnóstwo nieporozumień, które powstają wskutek błędnego podania przez pacjenta numeru PESEL" - dodaje Karol Chojnacki.
Jeśli mimo wszystko przy rejestracji okaże się, że system błędnie pokazuje, że nie jesteśmy ubezpieczeni, to lekarz i tak nas przyjmie, a kwestię ubezpieczenia wyjaśnimy po wizycie.