Matki, ale też i ojcowie brali udział w siedmiogodzinnym w kursie pediatrycznym . Na fantomach trenowali sztuczne oddychanie. Ratownicy medyczni tłumaczyli też jak radzić sobie z nagłymi sytuacjami na co dzień .
Rodzice, którzy wzięli udział w szkoleniu pediatrycznym mówią, że chcieli wiedzieć jak w razie potrzeby pomóc swojemu dziecku. Jedna z matek przyznała, że kilka tygodni temu bezradnie patrzyła jak zakrztusiło się jej pięcioletnie dziecko, była sparaliżowana strachem. Na szczęście pomogło doświadczenie babci.
Ratownicy medyczni obalają też mit o odpowiedzialności karnej . Nawet gdy w czasie udzielania pierwszej pomocy połamiemy np. dziecku żebra to nie poniesiemy kary. Złamane żebra się zrosną, a uratowanie życia jest najważniejsze. Często jest też tak, że aby uratować komuś nieprzytomnemu życie wystarczy tylko odchylić mu głowę do tyłu udrażniając drogi oddechowe.
Rafał Muniak/mk