W ciągu ostatnich trzech lat - według śledczych - werbowali oni do pracy mieszkańców południowej Wielkopolski będących w trudnej sytuacji życiowej. Oferowali pracę w Wielkiej Brytanii. Przewozili ludzi do Londynu i kierowali do urzędów. Brytyjski system wypłacał zasiłki. Rekordowy wyniósł 58 tysięcy funtów w ciągu jednego roku.
Osoby te, nie znając angielskiego, nie wiedziały nawet co podpisują, zarówno w urzędach pracy jak i w bankach - mówi Hanna Grzeszczyk z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Sprawcy zabierali pokrzywdzonym dokumenty i karty płatnicze, a potem informowali je, że nie ma możliwości podjęcia pracy - wyjaśnia prokurator Grzeszczyk.
Przestępcy mając dostęp do kont pobierali przesłane tam zasiłki - według wstępnych ustaleń przynajmniej 1,5 miliona funtów. Zatrzymani to osoby w wieku od 27 do 60 lat. Zarówno kobiety jak i mężczyźni. Wszyscy mają obywatelstwo polskie, ale większość jest narodowości romskiej. Prokuratura w związku z wykorzystaniem osób wbrew ich woli i wiedzy, postawiła podejrzanym zarzut handlu ludźmi, za który grozi do 15 lat więzienia. Brytyjska policja zatrzymała też dwie osoby w Londynie. Według śledczych lista zatrzymanych będzie dłuższa.
Akcja policji trwa. Na razie zabezpieczono majątek podejrzanych wartości 700 tysięcy złotych, w tym kilka luksusowych aut.