NA ANTENIE: Prognoza pogody
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Jaka przyszłość Muzeum Broni Pancernej?

Publikacja: 09.12.2013 g.10:20  Aktualizacja: 09.12.2013 g.16:21
Poznań
W ciągu dwóch lat poznańskie Muzeum Broni Pancernej stanie się oddziałem Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. Taka decyzja zapadła w Ministerstwie Obrony Narodowej. Jednych takie rozwiązanie cieszy, inni mają mnóstwo wątpliwości i pytań. Co stanie się z eksponatami, z nazwą muzeum, czy to szansa, czy może zagrożenie dla poznańskiej placówki?
Muzeum Broni Pancernej - CSWL w Poznaniu
/ Fot. (CSWL w Poznaniu)

Muzeum w Poznaniu działa od lat. Zgromadzono tam 50 wozów pancernych - są czołgi, działa samobieżne produkcji polskiej, radzieckiej, niemieckiej czy amerykańskiej. Wiele z nich to prawdziwe unikaty na skalę światową. Muzeum ma jednak problemy - brakuje miejsca na ekspozycję, nie można swobodnie do niego dojść, bo znajduje się na terenie jednostki. Jako obiekt podległy pod wojsko nie może starać się o pieniądze z zewnątrz. Mimo to radzi sobie całkiem nieźle.

Zespół pasjonatów skupionych wokół kustosza majora Tomasza Ogrodniczuka wydobywa, remontuje i konserwuje wojskowy sprzęt. Najlepszym przykładem jest remont niemieckiego działa pancernego StuG. Pojazd przez 60 lat leżał w rzeczce, a dziś jeździ.

Dziś do Muzeum Broni Pancernej w CSWL nie jest łatwo się dostać - przyznaje kapitan Jacek Thomas - rzecznik CSWL w Poznaniu. Są także dwie okazje w roku, żeby skarby muzeum zobaczyć - podczas święta Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych oraz w Dzień Dziecka wojsko organizuje dni otwartych koszar. Chętnych do obejrzenia ekspozycji nigdy nie brakuje

Czy - jeśli Muzeum Broni Pancernej będzie czynne codziennie i będzie można do niego wejść "z ulicy" - bez konieczności uzyskiwania zgody na wejście na teren jednostki wojskowej - to będzie, Państwa zdaniem, często odwiedzanym miejscem, nie tylko przez poznaniaków ale przez turystów z Polski i zagranicy?

Niektórzy miłośnicy militariów obawiają się przejęcia Muzeum Broni Pancernej przez Muzeum w Bydgoszczy. Martwią się, że cenne eksponaty zostaną wywiezione z Poznania i prezentowane w placówce "nadzorującej". - Nie ma takich planów. Eksponaty zostaną w Poznaniu - mówi pułkownik Marek Lisowski z Ministerstwa Obrony Narodowej.

Kiedy muzeum zacznie działać w nowej formie organizacyjnej? Dr Mirosław Giętkowski, dyrektor Muzeum w Bydgoszczy mówi, że procedura przekształcenia poznańskiego Muzeum Broni Pancernej potrwa dwa lata. Wielkopolskim miłośnikom militariów zależy nie tylko na tym, aby w Poznaniu pozostały zgromadzone przez lata zbiory. Ważne, aby nazwa muzeum nawiązywała do naszego regionu. Tak właśnie się stanie - obiecuje Mirosław Giętkowski.

Czy poznańskie muzeum nie będzie ciężarem dla bydgoskiej placówki? Jak powinno funkcjonować MBP? Czy przekształcenie placówki w oddział muzeum w Bydgoszczy to dobre czy złe rozwiązanie? Czy w sprawę powinno włączyć się np. miasto? Zapraszamy do dyskusji w poniedziałek o godz. 12.20 na naszej antenie i w internecie.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 18
cz'ytacz 23.12.2013 godz. 16:45
Jeśli te eksponaty nie są udostępniane ogółowi ,to taka wieść ma się nijak dla wszystkich którzy niemogą tego oglądać i zwiedzać ... .
Gdyby były wyeksponowane na Cytadeli tobym coś tu szkrobnął w słowach oburzenia na temat braku jakiegoś egzemplarza {lub zapadnięcia się w otchłani ...}
A teraz jakiekolwiek próby,transfery,sprzedaże,podmianki,wymianki interesują mnie tyle co zeszłoroczny śnieg ... .
No cóż ! .Gdyby tak na Cytadeli postawić STU-GA,to i by Niemieckich turystów przybyło w tym miejscu i możnabybyło odgrywać rekonstrukcje historyczne o zdobywaniu Cytadeli przez Rosjan ... .
-A Muzeum nazwać MUZEUM BRATERSTWA BRONI
Piotr 09.12.2013 godz. 16:07
Może w końcu ekipa od World of Tanks będzie mogła przelać te miliony złotych na konto "Pancernych Magików" :)
MBPanc fan 09.12.2013 godz. 16:04
Do 'jak to zrobić':
Czy ktoś tu chce wyciągać rękę po pieniądze do miasta ? Nie !
Ekipa tzw 'Pancernych Magików' robi remonty bez grosza z budżetu ! Trudno w to uwieżyć, ale tak się dzieje. Wystarczy im nie przeszkadzać.
Wykupienie FT z Francji ?? Muzeum nigdy jeszcze w swojej 50-cio letnej karierze nie KUPIŁO żadnego eksponatu, wszystko dostało za DARMO !

Arula 09.12.2013 godz. 13:19
Ja również uważam że MBP powinno stać się poznańskim muzeum bez zwierzchnictwa Bydgoszczy. Niech Poznań, oczywiście w bardzo ścisłej współpracy z CSWL lub MON stworzy Muzeum Broni Pancernej. Przecież poza jednostką wojskową stworzenie takiej atrakcji będzie ogromną wizytówka miasta, a nie będzie kolidować z przepisami rządzącymi życiem szkoły, a da większej liczbie osób możliwość oglądnięcia zbiorów. Oczywiście nie wyobrażam sobie takiego muzeum bez mjr Ogrodniczuka.
jak to zrobić? 09.12.2013 godz. 13:14
Do MBPanc fan - dlaczego tak? Bo miasto Poznań nie ma kasy nawet na regularne kursy tramwajów i autobusów i tym bardziej nie będzie miało pieniędzy na bardzo kosztowne Muzeum Broni Pancernej, gdzie T-34 pali zdaje się 300 l/100. I wtedy ktoś z radnych powie: dajemy 500 tys. zł na paliwo do czołgów, a na Festiwal Transatlantyk nie daliśmy nic! Obciąć! ;-) Nie wspominając już o remontach wozów np. za 100 tys. zł czy o pozyskiwaniu eksponatów. Czy miasto dałoby np. kasę na wykupienie Renault z Francji? W życiu. Na remont IS-a? W życiu. Skoro przedwojenny tramwaj ciągle rdzewieje na Głogowskiej?

O ile pamiętam miasto Poznań wydaje AŻ 300 tys. zł ROCZNIE na remonty zabytków. Nie będzie go stać go na utrzymywanie Muzeum Broni Pancernej, bo takie muzeum sporo kosztuje. A MON czyli MWL mają szansę takie pieniądze mieć, bo MON dysponuje kasą innego rodzaju - rządową, wojskową, a to jest zupełnie inna skala niż kasa miejska - samorządowa.
Bogumił 09.12.2013 godz. 13:05
Pytania i wątpliwości przeciwników przekształcenia wystawy w muzeum uważam za pozbawione głębszych podstaw. Nie sądzę, by maszerujący na strzelnicę żołnierze stanowili zagrożenie dla zwiedzających i odwrotnie. Czy pan komendant pozwala tylko na takie terminy, kiedy nie ma możliwości maszerowania żołnierzy i zwiedzających?
pancerny fan 09.12.2013 godz. 13:04
Mam jedną uwagę do MBP. Po co pchacie się w kolekcjonowanie samochodów? Np. Toyoty, ZIŁa? Nie jest to w żadnym wypadku (definicyjnie) broń pancerna. Miejsce takich samochodów jest np. w muzeum motoryzacji czy muzeum techniki. Jak muzeum motoryzacji w Poznaniu znowu będzie miało miejscówkę to oddajcie samochody prezydenckie tam, będzie więcej miejsca dla czołgów. A najlepiej - prezydenckie samochody na wymiankę - za pojazdy pancerne, nawet złomki i remont w Poznaniu. ZIŁa- za jakąś zżynkę Pantery i za rok mamy jeżdżącą Panterę w Poznaniu! I trzeba wydobyć Jagodziankę z Górowa Iławieckiego!
MBPanc fan 09.12.2013 godz. 13:04
Dlaczego do Bydgoszczy ?
Dlaczego nie przekształcić tego w miejskie, poznańskie muzeum, gdzie nie będzie strachu przed wywozem sprzętu i nie będzie obawy, że faworyzowana w rozwoju będzie placówka-matka? Teren i sprzęt będzie przekazany za darmo (!!) obojętnie czy to zgłosi się MWL z Bydgoszczy, MWP z Warszawy czy Wielkopolskie Muzeum Walk Niepodległościowych w Poznaniu !!
Wielki apel do władz Poznania: nie prześpijcie tego, nie zmarnujcie szansy jak przy przepięknym Muzuem Automobilklubu Poznańskiego ! Za rok wybory !
MBPanc fan 09.12.2013 godz. 13:02
Dlaczego do Bydgoszczy ??
Dlaczego nie przekształcić tego w miejskie muzeum ? Teren i sprzęt będzie przekazany za darmo (!!) obojętnie czy to zgłosi się MWL z Bydgoszczy, MWP z Warszawy czy Wielkopolskie Muzeum Walk Niepodległościowych w Poznaniu !!
Wielki apel do władz Poznania: nie prześpijcie tego, nie zmarnujcie szansy jak przy przepięknym Muzuem Automobilklubu Poznańskiego ! Za rok wybory !
jak to zrobić? 09.12.2013 godz. 12:59
Zdaje się, że można wydzielić "eksterytorialny" korytarz (jakiego domagali się Niemcy w 1939). Od płotu przy ul. Wojska Polskiego do Muzeum przeprowadzić ścieżkę z płotem po obu stronach. I już. A z terenu jednostki oczywiście dowolną liczbę furtek do muzeum.
Bogumił 09.12.2013 godz. 12:56
Trudno zagranicznemu turyście prosić pana komendanta o pozwolenie zwiedzenia wystawy i umawiać termin tego zwiedzania. Kiedy to będzie muzeum dostępne jak każde inne, nawet przy niewielkiej opłacie korzyści z jego zwiedzania będą dla wszystkich dużo większe, niż teraz.
jc1234 09.12.2013 godz. 12:54
Jak sobie ktoś to wyobraża iż przechodzień z ulicy wejdzie do czynnej jednostki wojskowej ? Jeżeli ktos zna temat to wie iz bez ogromnych nakładów na infrastrukturę nie da się wydzielić budynków Muzeum z Centrum Szkolenia.
Jeden z hangarów znajduje się obok strzelnicy. Kto będzie jej pilnował podczas strzelań ? Co zrobić z pododdziałami które bedą musiały w trakcie szkolenia mijać się ze zwiedzającymi ?

Leszek 09.12.2013 godz. 12:48
MBP to nie tylko pojazdy, ale m.in. wystawy o garnizonie poznańskim, poznańskiej twierdzy. Co z tymi rzeczami ? Też trafią pod opiekę MWL ?
sąsiad 09.12.2013 godz. 12:44
renault ft tez miał zostać w Poznaniu!!! sam prezydent obiecał!!! i co?? takie zapewnienia można sobie......
Piotrek 09.12.2013 godz. 12:34
Co się stanie z pojazdami, które mają zachowane sprawne uzbrojenie ? Czy jeśli trafią pod instytucję publiczną (MWL) będzie trzeba zaspawać zamki dział, zaspawać lufy???
turysta militarny 09.12.2013 godz. 12:33
To szansa dla muzeum. Szybko może stać się jedną z największych atrakcji Poznania. Wiadomo, że kibice Chorwacji i Irlandii w czasie Euro byli w Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli ale do Muzeum Broni Pancernej się nie dostali, bo musieli coś załatwić. Parę atrakcji militarnych Poznań ma. Cytadela, jeden fort i Muzeum Broni Pancernej to już jest zwiedzania na cały dzień, więc sporo atrakcji!
Shin 09.12.2013 godz. 12:33
Gwoli ścisłości - ten Goliath to jest depozyt z wrocławskiego Arsenału, nie własność Bydgoszczy ;)
Michael W. 09.12.2013 godz. 12:22
Fajnie. Muzeum w Bydgoszczy ma niemieckiego Goliatha - zdecydowanie broń pancerną. Szybko trzeba go do Poznania, bo tu jest jego miejsce! ;-)