Dzieła miały pochodzić z kolekcji Goebbelsa, ale - jak się okazało, w większości były falsyfikatami.Z czterech skazanych mężczyzn - dwóch dostało kary bezwzględnego więzienia: dwóch i trzech lat. Dwaj pozostali - kary więzienia w zawieszeniu. Wśród uniewinnionych osób znalazł się znany poznański diler samochodoy Wojciech O.
Latem 2016 roku oskarżeni weszli do domu 70-letniego poznaniaka pod pretekstem zabezpieczenia dzieł w prowadzonym śledztwie. Podawali się za policjantów, mieli odznaki policyjne. Kradzież miał zorganizować były funkcjonariusz Straży Granicznej Grzegorz L. Przyznał się on do winy podczas pierwszego przesłuchania i dokładnie opisał rolę pozostałych oskarżonych. Na jego zeznaniach prokurator oparł akt oskarżenia, ale sąd nie uznał ich za wiarygodne - w szczególności, że były sprzeczne z zeznaniami okradzionego mężczyzny
.- Oskarżony był tak bardzo skupiony na obciążaniu wszystkich współoskarżonych, że w sposób niezgodny z rzeczywistością i niekonsekwentny przypisywał poszczególnym osobom działania, w których - co później sam przyznawał, nie brali oni udziału - mówił sędzia Tomasz Borowczak. Dlatego sąd uniewinnił czterech mężczyzn. - Oskarżeni ci działali w usprawiedliwionym, błędnym przekonaniu, że pomagają funkcjonariuszom szeroko pojętych służb specjalnych w odzyskaniu dzieł sztuki - dodał sędzia.
Prokurator Paweł Barańczak już zapowiedział apelację. - Ten sam materiał dowodowy został nieco inaczej oceniony przez sąd. Ja swoje zdanie zawarłem w akcie oskarżenia - dodał.
Okradzionego mężczyzny nie było na ogłoszeniu wyroku.