Inspektor Paweł Łukaszewski mówi, że w większości są to rzeczy drobne związane między innymi z instalacją elektryczną.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny podkreśla, że problemy są na każdym tego typu obiekcie. I zaraz dodaje, że jest dumny ze stadionu przy Bułgarskiej. To symbol Poznania - mówił dziś do radnych. Bronił się przed zarzutami o licznych usterkach i wadach stadionu. Podkreślał, że na innych stadionach niedociągnięć jest więcej.
Tymczasem radni na naprawy na stadionie mają właśnie po raz kolejny przyznać pieniądze - tym razem 3,7 miliona złotych. Stadion w Poznaniu kosztował około 750 milionów złotych. Został oddany we wrześniu 2010 roku. We wrześniu skończyła mu się gwarancja. O tym czy te pieniądze przyznać radni zdecydują 20 grudnia.
Czy stadion to sukces, czy porażka Poznania? (posłuchaj poniżej)
Bulwersujące też jest to, że magistrat nie potrafił w okresie gwarancyjnym wyegzekwować usunięcia wszystkich usterek przez sprawcę tychże - czyli wykonawcę ( pryska mit o wielkopolskiej gospodarności )!?