W lecie wypoczywają nad nimi tysiące mieszkańców regionu.
- Jak dotąd nie udało się jeszcze uruchomić planowanego dopompowania wody do tych jezior - mówi senator PIS Robert Gaweł. - Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni. Trzeba przyśpieszyć działania związane z projektem dopompowania wody do jeziora wilczyńskiego. To ma spowodować też podniesienie wody w jeziorze powidzkim. Woda będzie pochodzić z kopalń odkrywkowych. Trzeba przyśpieszać procedury międzyresortowe, bo to są skomplikowane uzgodnienia i zezwolenia - dodaje.
Pompowanie wody z kopalń do jezior ma kosztować około kilkunastu milionów złotych. Samorządowcy z Wilczyna szacują, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat poziom wody w ich jeziorze opadł około 4 metrów.
Kiedy się to zmieni?