Po ostatnich zmianach w Poznaniu nie ma już strefy czerwonej, żółtej i zielonej, a jest Strefa Płatnego Parkowania (zwykła) oraz Śródmiejska Strefa Parkowania, która dzieli się na Śródmiejską Strefę Centrum i Śródmiejską Strefę Jeżyce.
Były wiceprezydent Poznania Paweł Leszek Klepka przyznaje, że kierowcy mogą mieć z tym problem.
Dwadzieścia lat temu wprowadzałem strefę parkowania kolorowaną. Ona była o tyle prostsza do odbioru, że wiadomo było, że strefa czerwona była drogą, żółta jest średnia pod względem ceny, a zielona tanią
- mówi Paweł Leszek Klepka.
Zarząd Dróg Miejskich apeluje, by w przypadku wątpliwości kierowcy czytali informacje umieszczone na najbliższym parkomacie. Problem jest jednak w miejscach granicznych, gdzie spotykają się dwie strefy. Tak jest między innymi w rejonie ulic Bukowskiej i Grunwaldzkiej.
Częstym błędem poznańskich kierowców jest także wpisywanie nieprawidłowych numerów rejestracyjnych. Płacący za parkowanie mylą literę "O" z cyfrą "0", tym samym płacą za postój innego samochodu.