Rogale to ciasto półfrancuskie nadziane masą z białego maku, mielonych daktyli, cukru, śmietany, rodzynek, masła i skórki pomarańczowej. Poznaniacy nie wyobrażają sobie 11 listopada bez tego smakołyku. Kupują nawet kilka sztuk, chociaż kosztują niemało.
Cukiernie pracują pełną parą, przygotują w sumie około 300 ton rogali. "My planujemy upiec prawie 5 ton" - powiedział nam Witold Stebner szef pracowni cukierniczej jednego z poznańskich hoteli.
Tradycja pieczenia w Poznaniu rogali świętomarcińskich sięga końca XIX wieku. Przed dniem św. Marcina, proboszcz parafii pod jego wezwaniem poprosił wiernych, by tak jak patron parafii pomogli ubogim. Jeden z cukierników przyniósł na odpust rogale, które rozdawał za darmo biednym.