Do Poznania przyjechali muzycy z całego regionu. Grano na różnych instrumentach: sierszankach, kozłach białych i dudach wielkopolskich. Na tych ostatnich swoje umiejności prezentował Michał Umławski z Rawicza. Dudy zbudował sam. Żeby zacząć grać za każdym musi najpierw nadmuchać worek.
"Granie na dudach stało się modne" - mówi jeden z organizatorów konfrontacji Sławomir Pawliński. Jak dodaje muzyka folkowa jest wykorzystywana przez wielu popularnych artystów. Występom dudziarzy na Starym Rynku w Poznaniu przyglądało się wielu turystów i mieszkańców miasta.