Szkoła popołudniami wynajmowała klasy od pobliskiego liceum im. Adama Asnyka. Wszystko dlatego, że Kaliskie Towarzystwo Muzyczne sprzedało swój budynek sąsiadujący ze Szkołą Muzyczną i tym samym pozbawiło szkołę dodatkowych klas.
Miasto znalazło miejsce w XIX-wiecznym budynku dawnej szkoły żydowskiej. Po adaptacji szkoła ma 11 nowych pomieszczeń - mówi dyrektor kaliskiego Muzyka Maria Pawelec.
Parter i piętro budynku zajmuje Urząd Statystyczny. Pomieszczenia Szkoły Muzycznej są na drugim piętrze. Jest tam także mała kuchenka, by uczniowie mogli zjeść posiłek i wypić herbatę. W kaliskim muzyku w I i II stopniu uczy się 340 uzdolnionych kaliszan.
Danuta Synkiewicz/int