W głosowaniu nie wzięła udziału większość posłów opozycji. Zdaniem posła Arkadiusza Mularczyka z PiS, wybór jest ważny, a podważanie głosowania to ruch polityczny opozycji:
Innego zdania jest poseł PO Rafał Grupiński. W jego opinii, głosowanie w sprawie kolejnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego to rewanż PiS za niekorzystną rezolucje Parlamentu Europejskiego:
Opozycja nie uznaje głosowania, bo posłanka Kukiz 15 Małgorzata Zwiercan głosowała za nieobecnego Kornela Morawieckiego.
Profesor Zbigniew Jędrzejewski był jedynym kandydatem na sędziego Trybunału. To dyrektor Instytutu Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego i były dziekan Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Ostrołęce. Zastąpi on w Trybunale sędziego Mirosława Granata, którego kadencja kończy się 27 kwietnia.
Jacek Kosiak/jc